Wycieczka do Ciechanowca

Wycieczka do Ciechanowca – 15 października 2015 r.

15 października 2015 roku uczniowie ZSO w Sokółce wybrali się na wycieczkę do Ciechanowca. Wzięło w niej udział również 11 sokólskich seniorek z UTW. Wspólny wyjazd jest częścią realizowanego w ZSO projektu „Tak się kiedyś dziadkom żyło” z programu „Działaj Lokalnie IX” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności oraz Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce i Fundacji Sokolski Fundusz Lokalny.

Pierwszym punktem wycieczki było Białostockie Muzeum Wsi powstałe w 1982 roku. Mogliśmy zobaczyć tam zabytkową drewnianą architekturę podlaskiej wsi, krzyże, kapliczki, studnie, budynki mieszkalne oraz dwór przeniesiony z miejscowości Bobra Wielka. W nim właśnie grupa pań seniorek wraz z uczniami klas III gimnazjum poznawała sztukę drzeworytu. Po omówieniu tradycyjnych technik graficznych i pokazie, przystąpiliśmy do wspólnej pracy przy użyciu deski drzeworytniczej. Każdy z uczestników warsztatów samodzielnie wykonał pamiątkową kartkę okolicznościową odbijając wzornik na papierze.

Druga grupa w tym samym czasie odbywała zajęcia dotyczące higieny w dawnym gospodarstwie wiejskim. Młodsi uczestnicy wycieczki poznali najprostsze metody prania przy użyciu kijanki, pranie w balii na tarze, w pralkach ręcznych i w pralce „Frani” oraz wyżymanie tkanin. Wielką niespodzianką było żelazko na węgiel i z duszą, prasowanie za pomocą maglownicy i magla. Uświadomiliśmy sobie jak ciężko się dawniej żyło.

Następnie przejechaliśmy do Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od wozowni, w której znajdują się zabytkowe pojazdy konne, np. furmanka, sanie, bryczka, kareta a nawet karawan z 1958 r. Na młodzieży duże wrażenie wywarła ekspozycja „Początki mechanizacji rolnictwa”, gdzie prezentowane były, np. maszyny młócące, napędowe oraz zestaw starych ciągników rolniczych; m. in. ciągnik URSUS C-45. Uczniowie z zachwytem słuchali seniorek, które ze wzruszeniem wspominały lata młodości i czasy, gdy one same korzystały z takich urządzeń.

W trakcie ponad dwugodzinnego zwiedzania zobaczyliśmy też salonik ziemiański prof. Ignacego Pieńkowskiego, młyn wodny – ekspozycje „Urządzenia młynarskie, żarna, miary, wagi”, „Muzeum Chleba”, „Muzeum Weterynarii”. Wszyscy wycieczkowicze zachwycili się zbiorem przepięknych pisanek zgromadzonych w „Muzeum Pisanki”. Mogliśmy zobaczyć zdobienia jaj z całego świata, np. ukraińskie, rosyjskie, czeskie, z Chin, Japonii, Kenii; pisanki – „pisane” woskiem, malowane, oklejane kolorowym papierem, włóczką, makiem i ziarenkami ryżu, pisanki z drewna, wytapiane i wykuwane.

Zakończenie wycieczki to zakup pamiątek oraz przypraw i herbatek z tutejszego zielnika.